Cześć, długo zastanawiałem się czy zakup wosku dedykowanego do określonego koloru lakieru ma sens. Wiemy jak działa marketing, zwłaszcza na nas, pasjonatów, hobbystów. Często trzeba mieć dużo rozsądku aby jemu nie ulec.
Swissvax Glacier to spersonalizowany wosk do białych lakierów. No tak. "bajki Ezopa" ;-) myślę sobie. Długo walczyłem z pokusą, to była walka pomiędzy sercem a rozumem.
Któregoś dnia jednak się przemogłem i wygrało serce. Wosk kupiłem dla wyjątkowego auta. Biała Matra Murena. Niestety stan auta, w pełni oryginalny lakier, pełen mat. Aplikacja Glaciera nie miała sensu. Użyłem Opaque.
Przyszedł czas na kolejne, białe auto. Stan dość słaby ale z ogromnym potencjałem. Triumph Spitfire z 1978 roku. Wpadłem też na pomysł żeby nie aplikować tego wosku samemu. Wykorzystałem "szkolenie z klasykiem" , które organizuję i na którym było dwóch woskowych świrów.
Po pełnym przygotowaniu lakieru, nadszedł czas na woskowanie. Gdy pokazałem wosk, w oczach kolegów pojawiły się gwiazdki i mimo bardzo późnej godziny, postanowiliśmy położyć dwie warstwy wosku.
Glaciera aplikowaliśmy dłońmi. Musielibyście widzieć radość i pasję podczas pracy. Wosk bardzo łatwo nabierał się na dłonie, bardzo szybko się w nich rozgrzewał i genialnie aplikował. Docieranie? BANAŁ!!!!
Druga warstwa była jeszcze większą przyjemnością.
Na koniec oceniliśmy walory wizualne i faktycznie coś jest na rzeczy. Jak w znanej reklamie, biały stał się jeszcze bielszy, z lakierem stało się coś nieprawdopodobnego.
Kolejny dzień to kolejne emocje, z racji dni otwartych, odwiedziło mnie kilkunastu świrów wosków. Wszyscy byli pod wielkim wrażeniem efektu wizualnego jaki uzyskaliśmy na Triumphie. Lakier wyglądał jeszcze lepiej.
Podsumowując.
Swissvax Glacier to produkt, który się broni pod każdym względem. Produkt, który wywołuje pozytywne emocje, produkt którego zakupu nie żałuję a właściwie to jestem dumny, że wygrało serce. Rozum potwierdził wszystkie walory. Zapomniałem napisać o zapachu. W pracowni nawet na następny dzień, było czuć cudowną woń.
Polecam Glaciera i daję 5 gwiazdek Mich.... , ehhh to nie ten konkurs ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie
OSD Arek Kaźmierczak