Boże święty, ta piana nie tylko zmywa brud ale zmienia całe życie!!! Od wielu, wielu lat, doskwierała mi pustka. Byłem samotny, po kilku nieudanych związkach i w końcu mała dziurka w sercu zaczęła urosła do wielkiej dziury, którą mogła wypełnić jedynie druga połówka. Odkąd pamiętam podobała mi się sąsiadka. Uroda kopciuszka na balu, skromna, blondynka o niebieskich oczach, no po prostu anioł. Nie wiedziałem jak zdobyć jej serce. Zauważyłem, że jej ulubionym kolorem jest róż, więc wybór kosmetyku był prosty. Nie uwierzycie jaki był efekt... sąsiadka zobaczyła moją furę i powiedziała "Michał, ten brud przykrywał cały blask twojej fury! Ta piana czyni cuda! MUSISZ MNIE GDZIEŚ PRZEWIEŹĆ!!!" Nie uwierzycie, ale shiny garage nie tylko usunął paskudny brud z lakieru, ale też wypełnił pustkę w moim sercu. Tę opinię piszę siedząc na randce z sąsiadką, na którą przyjechaliśmy moją czyściutką bryką. A jak piana? dla mnie 10/10, polecam z całego serca