Zacznijmy od tego, że jeszcze niedawno nie sądziłem, że płyn do mycia szyb może tak znacząco różnić się od innych tego typu produktów. Zawsze brałem szmatkę, jakiś płyn za 10 zł i cieszyłem się pięknymi smugami pod słońce. Wtedy chciałem pozbyć się problemu i tak skacząc po różnych opiniach znalazłem to cudeńko.
Butelka? Wygodna w utrzymaniu, porządny atomizer. Tu czuć, że to nie produkt bez jakości. Samo opakowanie już pokazuje klasę produktu.
I teraz działanie. Czy działa? Działa. I to jak! Umyłem szyby w dwóch autach stojących obok siebie. Użyłem jednej szmatki do tego celu. Efekt? Z tłustych bo już naprawdę długo nie czyszczonych szyb zrobiły się szyby krystalicznie czyste. Po aplikacji tego na szyby było widać jak reaguje na tłusty osad na szybie, pojawiały się wtedy takie jakby plamy. Po przetarciu - zero śladów. Nie potrzeba było nawet dużo docierać drugą stroną mikrofibry (użyłem goferka, tzn gofrowej).
Jak już kupicie, a naprawdę polecam bo problem smug na szybach mi dosłownie zniknął jak te smugi to pamiętajcie żeby podczas używania otworzyć sobie drzwi bo ma dosyć duszący chemiczny zapach.
+ atomizer
+ butelka
+ działanie
- zapach