Z marką Gyeon nigdy nie miałem po drodze lecz od czasu prezentacji ich pierwszego wosku zacierałem ręce aby włączyć go do swojej kolekcji.
Pierwsze co rzuca się w oczy to forma opakowania - przyznam, że jest to ciekawe rozwiązanie. Rozwiązanie którego jeszcze w woskach nie było, działa to oczywiście poprawnie, wydaje się szczelne lecz jak dla mnie szklane słoiczki mają w sobie coś magicznego.
Sama forma opakowania ma jak dla mnie jeden minus, poniekąd wymaga od nas przeciągnięcia aplikatorem po wosku co początkowo kończy się nabraniem zbyt dużej ilości. Jak się jednak okazuje, spore ilości na aplikatorze to żaden problem.
No właśnie, aplikator firma Gyeon dołącza do zestawu (wraz z dobrej jakości, bez krawędziową mikrofibrą). I tutaj mamy kolejną ciekawostkę w jakiej ów aplikator został "zaserwowany". Aplikator w formie półkola z miękkiej pianki, do wykonania oraz jakości nie można się przyczepić.
Cały powyższy zestaw powinien być gwarancją dobrej zabawy podczas aplikacji. I tak rzeczywiście jest. Wspomniałem wcześniej o moich początkowych próbach i zbyt dużej ilości wosku, jak się okazuje nie jest to żadnym problemem. Gyeon spisał się na medal, aplikacja to czysta przyjemność okraszona cytrusową, naturalną nutą zapachową.
Aplikator z woskiem sunie po lakierze bez problemu - i nie ma znaczenia czy mamy lakier idealnie doczyszczony i przygotowany pod wosk czy wyłącznie umyty i odtłuszczony. Aplikacja w niskich temperaturach ? Na pełnym słońcu ? Żaden problem, podejrzewam, że w deszczu również nie było by problemów.
Jako, że z woskami troszkę mam do czynienia, Q2 Wax za aplikację dostaje ode mnie najwyższą możliwą ocenę, plasując się na szczycie mojej topki.
Wosk zaaplikowany bezproblemowo, a co z docieraniem ? Jeszcze lepiej, bez pośpiechu czy stresu - aplikujemy w pełnym słońcu, idziemy na kawę, robimy sobie drzemkę a o wosku przypominamy sobie po kilku godzinach. Zero problemów z dotarciem, nawet przy nałożonej dużej ilości. Ot, czysta formalność.
Fibra dołączona do zestawu spisuje się znakomicie, nie wyczuwamy nawet najmniejszego oporu podczas docierania. Przy fibrach z długim włosiem o gramaturze 600-800gsm problemów również nie uświadczyłem, co ważne żadna z testowanych fibr nie gubiła włosków, co przy innych woskach potrafi się zdarzać.
Lakier po aplikacji w dotyku przypomina aksamitny materiał, gładkość, śliskość jaką daje ten wosk wg. mnie porównywalna jest z najlepszymi (i często sporo droższymi) naturalnymi woskami
Wyglądu nie chciał bym tutaj oceniać, pozostawię to dla posiadaczy bardziej detailingowych kolorów niż mój, srebrny...
Co do zachowania wody po aplikacji - zrzut fenomenalny, krople kształtne o dość mocnym podcięciu, nie zauważyłem również jakiegoś specjalnego przywierania brudu.
Na koniec zostawiam trwałość, producent w opisie produktu nie podaje deklarowanej trwałości jednak natknąłem się na komentarz firmy na ich instagramie, gdzie napisano, że trwałość to okolice 9 miesięcy. Cóż, po trzech aplikacjach jakie popełniłem, za każdym razem inaczej przygotowując lakier i bawiąc się aplikacją wosku nie udało mi się osiągnąć takiego wyniku. I szczerze wątpię, że jest on osiągalny dla samochodów, które codziennie mierzą się z zanieczyszczeniami spotykanymi na drogach. W moich warunkach wosk umierał po 2, 3 miesiącach. Jednak biorąc pod uwagę fun i łatwość aplikacji jestem w stanie taki stan zaakceptować.
Dla mnie to typowy letni wosk podany w ciekawej formie oraz z niesamowicie przyjemną aplikacją.