Pracowałem już z wieloma qucik detailerami, jedne bazują na polimerach, woskach syntetycznych, inne tak jak mamy do czynienia tutaj naturalne (carnauba) oraz coraz bardziej popularne z dodatkiem SIO2. Każdy z nich ma swoje zadanie i wyróżnia się czymś szczególnym, tak jak tutaj mamy dodatek carnauby która odpowiada za niesamowity blask i głębię koloru.
Jeżeli chodzi o qd z carnauba nie mamy aż tak dużego wyboru jak z qd opartymi na woskach syntetycznych. Nasz Show Detailer dostajemy w estetycznej czarnej butelce z wygodnym atomizerem, na pierwszy rzut oka nie dostrzegamy niczego szczególnego ale możemy się nieźle zdziwić co potrafi. Jak każde produkty od Good Stuff ma obłędny zapach, aż miło się aplikuje kiedy tak pachnie. Dużym zaskoczeniem może być konsystencja bo większość produktów tego typu mamy w formie cieczy, a tutaj dostajemy produkt bardzo gesty który trudno rozpylić i którego nie zaaplikujemy mgiełką. Aplikacja jest bardzo przyjemna i prosta, produkt daje doskonały poślizg, nie ma problemu z docieraniem i nie zasycha na powierzchni.
Po aplikacji i dotarciu można dostrzec wspaniały blask, show detailer wyciąga doskonale głębię koloru oraz delikatnie go przyciemnia. Efekt jest zdecydowanie lepszy niż w przypadku Tenzi, który nie pozostawia po sobie tak doskonałego połysku. Świetnie maskuje drobne rysy, powierzchnia jest jak lustro. Posiada dosyć silne efekty hydrofobowe w postaci dużych kropel wody, a zabrudzenia nie osadzają się tak szybko jak po użyciu podobnego produktu od innego producenta. Według mnie jedynym minusem jest trwałość produktu która utrzymuje się maksymalnie dwa tygodnie, ale w końcu to jest quick detailer, który spełnia swoją rolę. Show Detailer polecę każdemu kto w bardzo prosty i szybki sposób chce podbić blask swojego samochodu. W Good Stuff musieli nieźle się postarać żeby dopracować taki produkt.