Kupiłem Foen Wood Stick Desert i od tej pory mój samochód pachnie tak męsko, że gdy wsiadam, GPS wita mnie słowami: „Jedź, kowboju!”. Ten zapach to coś więcej niż zwykły odświeżacz – to mały kawałek pustyni zamknięty w eleganckim drewnianym patyczku. Każdy nawiew to teraz mini-oaza świeżości, a powiew wiatru przypomina mi, że nawet Fiat Panda może pachnieć jak luksusowy Mustang z filmów.
Sam zapach jest idealnie wyważony – nie za mocny, nie za słaby, po prostu taki, że aż chce się odpalać silnik bez celu i krążyć po mieście, żeby dłużej go czuć. Do tego wykonanie? Drewniany design wygląda tak dobrze, że aż szkoda go chować w kratkę nawiewu.
Foen Wood Stick Desert to produkt, który udowadnia, że nawet mały gadżet potrafi zrobić detailingową różnicę. Teraz, zamiast pytać „kiedy ostatnio myłeś auto?”, znajomi pytają „czym ono tak pachnie?”. Polecam każdemu, kto chce dodać swojemu samochodowi trochę klasy, pustynnego klimatu i zapachu luksusu – nawet po tankowaniu za 50 zł. ????????