Pasta ZviZZer ONE POLISH zrewolucjonizowała rynek detailingowy. Jest to pasta, która wywodzi się z rodziny past typu AIO (3w1), natomiast jej wyróżnikiem jest fakt, że pojęcie „maskowanie” w żaden sposób jej nie dotyczy. W porównaniu do konkurencji, śmiało można powiedzieć, że efekt, który po wypracowaniu został uzyskany – nie zniknie po kilku myciach. To, co widzimy na lakierze, jest efektem permanentnym, co oznacza że pasta ma świetne właściwości tnące, przy rewelacyjnym wykończeniu. Powodem maksymalnej skuteczności jest wysoka zawartość ścierniwa, a to znów przekłada się na wydajność oraz szybkość pracy.
Pasta ZviZZer ONE POLISH jest przeznaczona do pracy z maszynami DA. Natomiast dedykowanym padem jest pad mikrofibrowy ZviZZer Microfiber Pad, który wraz przekładkami o różnych twardościach tworzy pełny system. Dzięki zastosowaniu dedykowanych przekładek możemy regulować siłę cięcia, co jest bardzo istotne w przypadku pracy z różnymi lakierami i o różnym stopniu zniszczenia. Z pastą ONE POLISH możemy pracować również z użyciem padów gąbkowych – zatem spektrum możliwości, jakie daje nam ta pasta, jest naprawdę bardzo szerokie.
Pasty ONE POLISH używamy wtedy, kiedy chcemy bardzo szybko wykonać jednoetapową korektę lakieru i osiągnąć maksymalny efekt wizualny w jak najkrótszym czasie, a dodatkowo w tym samym kroku zabezpieczyć lakier polimerem.
Wstrząśniecie butelką z pastą: ta zasada dotyczy pracy z każdą pastą, a w przypadku past ZviZZer, które posiadają wyjątkowo dużą zawartość ścierniwa – jest szczególnie ważna. Mocne wstrząśnięcie, za każdym razem przed użyciem pasty, gwarantuje równomierne rozłożenie się ścierniwa w preparacie i najlepsze efekty pracy od pierwszego do ostatniego użycia.
Impregnacja pada: Pamiętajmy, aby pad był jednolicie zaimpregnowany. Pomoże nam to w efektywnym wykorzystaniu systemu. Nasz sposób impregnacji to nałożenie na lakier pasty o średnicy dwuzłotówki, następnie rozprowadzenie jej palcem na wielkość średnicy pada. Przykładamy maszynę z założonym padem, włączamy pierwszy bieg i zaczynamy działać. W dalszych etapach prac, mamy już nawyk aplikacji pasty na lakier.
Wypracowanie pasty: Pamiętajmy, że ścierniwem jest aluminium, które pod wpływem temperatury, rozpada się na mniejsze cząsteczki – to oznacza, że za każdym razem powinniśmy wypracować nałożoną pastę do końca. Do końca, czyli do osiągnięcia efektu delikatnego filmu na lakierze, bądź na niektórych lakierach wręcz do momentu, gdy nie widzimy już pasty na powierzchni lakieru.
Zasada pracy jest taka, że rozpoczynamy pracę na niskich obrotach, następnie przechodzimy na wysokie. Po dokładnym wypracowaniu pasty i uzyskaniu efektu delikatnego filmu na lakierze zmniejszamy obroty i wykonujemy kilka dodatkowych przejazdów bez docisku.
Docisk maszyny: jest ważny, natomiast wszystko ma swoje granice. Możemy dociskać maszynę pod warunkiem, że nie zatraca ona swojego ruchu orbitalnego.
Nie odtłuszczamy: Nie zaleca się odtłuszczenia powierzchni po polerowaniu systemem ZviZZer ONE POLISH, ponieważ możemy naruszyć zabezpieczenie. Nie zaleca się stosowania pasty do przygotowania powierzchni pod zabezpieczenie powłokami ceramicznymi czy foliami ochronnymi.
Zabezpieczenie polimerami: Pasta ZviZZer ONE POLISH zabezpiecza lakier na wiele miesięcy, natomiast nie możemy tutaj utożsamiać zabezpieczenia z hydrofobowością. Zabezpieczenie lakieru polega na ochronie przed promieniowaniem UV i czynnikami zewnętrznymi, dzięki czemu lakier wolniej się starzeje.
Jeżeli jest życzenie, żeby podbić efekt hydrofobowy, to bez problemu możemy użyć dowolnego wosku lub Quick Detailera (polecamy wosk ZviZZer Wax lub preparat ZviZZer Spray Coat).
Na jednym fragmencie panelu testujemy pada mikrofibrowego z pastą ONE POLISH, a na drugim sprawdzamy jak pasta radzi sobie na padzie gąbkowym, np. ZviZZer All-Rounder Pad Orange. Wniosek jest zazwyczaj jeden: Pad mikrofibrowy lepiej i szybciej wycina!
Natomiast teraz sprawdź i porównaj gdzie jest lepsze wykończenie. Na miękkich, ciemnych lub problematycznych lakierach, często okazuje się, że po użyciu pada gąbkowego, mamy lepsze wykończenie, co przekłada się na połysk. Jeżeli porównamy jednak ilość wyciętych rys oraz szybkość pracy, to mikrofibra na pewno będzie lepszym rozwiązaniem.
Pady mikrofibrowe niezastąpione będą na oryginalnych, twardych oraz jasnych lakierach. W tym przypadku ciężko będzie zauważyć różnicę w połysku pomiędzy wykończeniem gąbką a mikrofibrą.