FIREBALL Ultimate Paintwork Cleaner 4L - środek do oczyszczania powierzchni przed aplikacja wosku lub powłoki

Cleaner inny niż wszystkie. Fireball stworzył produkt, który miał być łatwy i szybki w działaniu jak i aplikacji. I rzeczywiście tak jest. Ściąga większość wosków, QD czy sealantów za pierwszym razem, nie wymagając przy tym wypracowywania czy używania maszyn polerskich. Sama aplikacja jest banalna, wystarczy nałożyć go na lakier za pomocą fibry lub aplikatora, spłukać i efekt w postaci taflowania wody jest widoczny momentalnie. Niestety jego minusy przeważają nad plusami. Sam cleaner należy nakładać na umyty już samochód, po skończonej aplikacji i opłukaniu samochodu, mycie musimy przeprowadzić ponownie. Samo spłukanie wodą pod ciśnieniem nie zawsze wystarcza, po osuszeniu lakieru potrafi zostawić białe, matowe ślady. Zatem ponowne mycie moim zdaniem konieczne. Fireball Ultimate Paintwork Cleaner ma w mojej opinii kolejny słaby punkt. Tym punktem jest zaburzanie hydrofobowości wosków. Nakładałem po nim już sporo produktów, od wosków twardych po syntetyczne killery w płynie. Każdy z nich albo nie "trzyma" się lakieru/cleanera albo Fireball UPC zaburza czy wręcz całkowicie zabija hydro tychże specyfików. Nie ma możliwości żeby np. ADBL SSW lub Prostaff CCWG umarły po 3-4 dniach po aplikacji :) Gdyby tylko nie minusy o których napisałem wyżej + wydłużony, poprzez kolejne mycie proces jego aplikacji był by produktem idealnym. Niestety jak na ten moment szybciej przychodzi mi użycie maszyny, miękkiego pada oraz typowego, lekko ściernego cleanera.